Strona 1 z 1

Rdzawe skropliny w Kielarze

: 19 cze 2020, o 12:38
autor: czp01
Użytkując 11 lat Kielara nigdy nie widziałem punktu rosy i nic mi w kotle nie wykwitło.

W tym roku pierwszy raz kocioł stoi w okresie letnim bezczynnie (dolne drzwiczki były lekko uchylone) i już dzisiaj zauważyłem, że w kotle na dolnych żeliwnych żeberkach wymiennika wykwitła rdza i takie skropliny, które czasem kapią na dół na retortę.

Zajrzałem też przez wyczystkę dodatkowo do mojego dodatkowego ogniwa grzewczego a tam też widać małe ślady skroplin.

Dodatkowo też z komina na płytki w kotłowni wypłynęła jakaś woda , czarna plama.

To teraz otworzyłem całkiem na oścież drzwiczki kotła i całkiem otworzyłem wyczystkę ogniwa grzewczego. Że woda z komina wypłynęła to chyba normalne bo ostatnio było trochę deszczy, właściwie są i ciągle pada, a na kominie nie mam czapki to woda tam wpada i tyle. Komin jest systemowy kwasoodporny to nie wygląda to groźnie.

Gorzej z kotłem - na razie zobaczymy czy po otwarciu full drzwiczek do jutra to zjawisko podeschnie. Dodatkowo jeszcze lepiej jutro kocioł wyczyszczę i będę to obserwował.

Zaraz wstawię jakąś fotkę :(

Re: Rdzawe skropliny Kielarze

: 19 cze 2020, o 12:43
autor: czp01
W kotle to sporo tych skroplin ale żeliwa tak szybko chyba nie weźmie. Zdjęcie tego tak nie oddaje ale ten dolny wymiennik normalnie pokrył się tymi skroplinami jak bąblami.

W ogniwie grzewczym malutko i ti dopiero początek zjawiska - tu gorzej bo są to blachy stalowe (kotłowe).

Re: Rdzawe skropliny w Kielarze

: 1 wrz 2020, o 19:44
autor: luks
Ja mam Kielara też ponad 10 lat i takie skropliny występowały prawie zawsze w okresie przestoju letniego (w lato nie palę, wodę grzeje kolektorami słonecznymi). U mnie też brak czapki na kominie.

W każdym bądź razie po pierwszym rozpaleniu wszystko znika. Sam kocioł wydaje się nie wrażliwy na to zjawisko jednak jego dolna część (tam gdzie popielnik) to już stal i tam rdza hula, ale tak czy siak prędzej wymienię kocioł niż rdza zeżre ten element. :lol:

Re: Rdzawe skropliny w Kielarze

: 6 paź 2020, o 15:18
autor: czp01
No tragedii z tym nie ma ale jakieś skropliny tam powstały i tak jak piszesz pewnie znikną po pierwszym rozpaleniu

:)