forum prywatne czp.pl

Hej. Na chwilę obecną jeszcze szamtow nie kupiłem, jakoś w żadnym markecie nie mają czegoś większego niż cegła szamotowa. Zrobiłem za to trochę inne cudo. Odwrocilem blachę pod wymiennikiem do gory nogami i wlozylem 2 grube cegły oraz 1 cieńszą. W sumie ciężko mi co kokwiek powiedzieć czy dzieki temu zmieniło się na lepsze ponieważ zaopatrzylem się w nowy sterownik skzp2. Muszę powiedzieć że rewelacja, tym bardziej że poprzedni to recalart3000. O możliwościach nie będę pisał bo wszystko jest w specyfikacji na stronie producenta. Poniższe fotki zrobiłem po spaleniu ok 1,5 podajnika. Nalot na wymienniku jak i drzwiczkach jest dużo mniejszy.

Fajny ster zawsze to nowy nabytek. Tego skzp2 nigdy nie używałem to nic o nim nie wiem ale ciekawe jak sobie z Kielarem będzie radził.

Te cegły nad blachą to zapewne pełnią jedynie rolę akumulacyjną

Pozostaje Ci kupić ten ster :] Ja tam się nie znam, ale wydawało mi się że masz czyściej w kotle. I nie żebym tu coś sugerował.

Z każdego nowego steru się cieszę - to i z nowego następnego jaki by nie był będę się cieszył.

Co do czystości to może tak, ale muszę powiedzieć, że te żeliwne wymienniki są po prostu trudne do utrzymania czystości i tyle

Na Youtube użytkownik KAMIL MIERNIK testuje ten sterownik od momemtu zamontowania po testy na różnych ekogroszkach. Zanieczyszczony wymiennik pewnie tez spowodowany jest jakości eko. U mnie akurat leży jeszcze 2 tony taurona z Sobieskiego, a ten ma dość duży % popiołu i spolo leci na wymiennik. Co zauważyłem po zmianie na ten sterownik to brak jakichkolwiek spieków, a sam popiół jest duzo drobniejszy, bardziej pylisty. Przerzuce się spowrotem na iskrę z wesołej bo akurat sklad tegoż mam prawie przez płot i zobaczymy co z tego wyniknie. Na przyszły sezon pokusze się chyba na pomysł czp ze zrobieniem komory spalania w szamocie, bo te blachy po bokach nieźle sie u mnie odkształciły, a nawet jednej ślubie zdołałem urwać łeb.

Ten cały brud rekompensuje myśl że ten czerwony klocek może jeszcze przeżyć niejednego blaszaka a i na spalanie nie ma co narzekać.

Witam forumowiczów.

Od 7 lat grzeję się Kielarem ECO2 plus 500 23,4kW i jestem baaaaardzo zadowolony. Chętnie podzielę się moimi doświadczeniami.
Będę je opisywał po kolei, a na razie wymienię:

- drugi sezon palę odsiewką i kocioł pali ją lepiej niż groszek, a cena .... w tamtym roku 500zł/t w tym roku 400zł/t
- cegłami szamotowymi wypełniłem całą komorę i od 5 sezonów jestem bardzo zadowolony
- miałem b. duże problemy z podnoszeniem obracającego się koszyka - teraz mam pierścień z Pancerpola który zasłania szczelinę koszyka i jest ok
- fachowiec z Pancerpola pokazał mi, że w kotle pali się na dużej mocy. Płomień szeroki i duży. Kocioł szybko dochodzi do zadanej temperatury. Czasy np. 15/50. Mrozy mi nie groźne .
itd

Pozdrawiam

Witamy Cię w gronie kociołkowców.

No mój Kielar chodzi 10 rok i jeszcze się nie rozleciał - jedynie wymieniłem w tym roku rurę podajnika bo już miała dziury.
Wnioskuję, że masz retortę obrotową ?
Napisz jak wielką powierzchnię grzejesz jaki dom i ile spalasz na sezon ?
Heh mógłbyś tu wrzucić fotki jak zabudowałeś szamotem tą komorę - no i jaki masz ster na kotle ?

Tak mam retortę obrotową. Od samego początku miałem z nią problemy. Coś powodowało podnoszenie jej do góry. Pod spód dostawał się popiół i retorta przestawała się obracać.
Ostatnio kupiłem w Pancerpolu pierścień który zasłania szczelinę do której wpadały węgielki i popiół.
(Pierścienie są różne. Żeliwo pęcznieje i do starego palnika potrzebny jest pierścień o większej średnicy.)

Na razie retorta obraca się bez problemu (Żeby nie zapeszyć).
/ Na zdjęciu widać pierścień.


Teraz sezony są ciepłe. Trudno porównywać. Ogrzewam 160m2 i grzeję wodę.
Spaliłem 4T odsiewki po 500zł brutto z dowozem do domu (Hulaj dusza piekła nie ma) Za 2tys miałem w domu 23C i ciepłą wodę.
Ciepłą wodę ogrzewam panelami Hewalexa i wszystko ładnie współpracuje.

Sterownik na piecu mam oryginalny.

Co do szamotów ...jutro zrobię zdjęcie mojego ułożenia.
Cegieł szamotowych mam w komorze dużo. Jak się nagrzeją to długo trzymają ciepło

Nie miałem nigdy obrotowej retorty - ale jakoś nisko masz kopczyk wręcz zapadnięty. No ale moc masz dużą dajesz ogniem jak się patrzy.
Oryginalny sterownik to masz Techa czy jeszcze wcześniejszego Recalarta i jak jedziesz na dwustanie czy ma on jakiś pid.

Przy tak dużej mocy to rozumiem, że dogrzewasz do temperatury zadanej kotła i kocioł się odstawia no a ja staram się palić z małą mocą ale w trybie pracy ciągłej tak, że co do zasady się nie odstawia no chyba, że na dworze jest za ciepło to wtedy tak.

Nie tutaj rozpalam. Muszę mieć dużo żaru żeby mi odsiewka dobrze paliła się.
Napchałem patyczków i węgielków i dużo powietrza. Zdjęcie zrobiłem jak nie było popiołu żeby było widać pierścień.

Rozmawialiśmy z 6 lat temu. Z tego co pamiętam to przerabiałeś piec na obrotową retortę...? i zadowolony byłeś że węgielki dobrze dopalają się.

Będę opisywał jak palę moją odsiewką Zobaczysz mój kopczyk i opiszę sposób palenia.

Myślałem o retorcie obrotowej ale ten pomysł zarzuciłem. Kupuję ciągłe ten sam ekogroszek i to prosto z kopalni czyli KWK Chwałowice - pilnuję aby czasem przeczyścić palnik i go uszczelnić i nawet nie spotkam niedopałków przy odpowiednim ustawieniu stera

Na zdjęciu moje ułożenie cegieł.

Na dole położyłem cegłę na boku tworząc miejsce na na gorące powietrze z paleniska.
Wypełniłem prawie całą komorę kotła cegłami które utrzymują wysoką temperaturę.
Gorące spaliny przepływają z tyłu cegieł i po bokach - szczeliny około 4cm. Nagrzewają wodę w wymienniku i cegły. Unikam w ten sposób przepływu spalin przez środek komory kotła do komina.

Na górnych cegłach zbierają się sadze które raz na tydzień zrzucam z cegieł.

W taki sposób masz więcej miejsca wokół tego bloku szamotowego to lepiej Ci będzie wyczyścić. Jak ja zabudowałem komorę szamotem to jedynie szczotkę do czyszczenia butelek mogłem wbić

Co miesiąc wyciągam cegły z pieca i czyszczę szczotką drucianą cały wymiennik. Suche sadze łatwo spadają do popielnika.
Po czyszczeniu widać różnicę jak piec szybciej dochodzi do zadanej temperatury.

Co sobotę czyszczę na szybko górne radiatory, zrzucam sadzę z cegieł, wyciągam popiół z popielnika.

Komorę i wymiennik to ja zawsze czyszczę co zasyp czyli po spaleniu całego zasobnika najlepiej idzie mi to takimi szczotkami do mycia butelek

Witam i pozdrawiam uczestników forum jako że jest to mój pierwszy wpis.
Uważne przeczytałem wszystko co dotychczas znalazłem w sieci na temat modyfikacji pieca Kielar Eco2 i chciałbym podzielić się własnym doświadczeniem na temat jego modyfikacji.
Piec posiadam od 2002 roku czyli już 17 lat i wbrew pozorom nie mogę się na niego uskarżać.
Moc pieca to 35 kW z obrotowym palnikiem 50 kW Pancerpola .Sterownik PUMA PID z ElektroMiza . Powierzchnia grzewcza to około 270 m2 w budynku średnio docieplonym wg najnowszych trendów .
Jak ktoś to teraz czyta to pewnie się łapie za głowę ile to musi żreć opału przy tych parametrach ...
Otóż moc 35 kW tego pieca dotyczy tylko i wyłącznie dla spalania zasypowego na ruszt a nie dla podajników retortowych.Przy paleniu na ruszcie cała masa zasypowa bierze udział w oddawaniu ciepła do wszystkich części komory spalania .... zaś przy retorcie na drodze gorących spalin stoi ruszt ... w małym stopniu ścianki boczne komory oraz górny wymiennik a większość gorących spalin stara się jak najszybciej dostać do komina co też skutecznie czyni
Zanim miałem centralne ogrzewanie paliłem i ogrzewałem dom piecami kaflowymi i wzorem ich budowy dokonałem modyfikacji ... Nie sztuką jest produkować ciepło ... sztuką jest to ciepło zatrzymać w komorze i wykorzystać w jak największym stopniu tak by w komin trafiły jak najmniejsze jego ilości.U mnie temperatura spalin w podtrzymaniu 40-45 C , przy obciążeniu 75-85 C (zero skroplin i zero wykwitów tym bardziej że piece kaflowe pracowały na jeszcze niższych temperaturach spalin przez długie lata ).Poniżej załączam zdjęcia z przeprowadzonej modyfikacji która była częściowo wzorowana na modyfikacji podpatrzonej w necie .
Chętnie udzielę porad i odpowiedzi na telefon jak ją szybko wykonać i cieszyć się z eksploatacji tego kotła .
Minimum sadzy i mała ilość popiołów lotnych na częsciach kotła gwarancją zadowolenia tak jak w moim przypadku.

Ciąg dalszy zdjęć z modyfikacji ...
Modyfikacja miała na celu wydłużenie drogi spalin oraz podział tej drogi przy małym i dużym obciążeniu co też udało się osiągnąć.
Oczywiście to nie koniec prac związanych z modyfikacją
Są jeszcze przemyślenia warte zweryfkiwania w praktyce co też na pewno uczynię ...

Nie wszystkie zdjęcia weszły ...

wygląd pieca po 2 tygodniach palenia

Witamy Cię na forum

Ile spalasz ekogroszku na sezon na tą powierzchnię 270 m2 ?

Zabudowę szamotem komory spalanie też przerabiałem i faktycznie się sprawdza bo podnosi sprawność kotła ( obniża temperaturę spalin). http://czp.pl/foto/sanki/

Aktualnie jednak nie korzystam z tej zabudowy bo kocioł pracuje zazwyczaj na małej mocy a za kotłem mam drugie ogniwo grzewcze odzyskujące energię ze spalin, tak, że te spaliny muszą mieć jakąś tam temperaturę większą od zadanej CO.

Mój Kielar to też 35 KW i miał retortę stałą Pancerpola 50KW - całą retortę wymieniłem na mniejszą 25 kw i jest lepiej.

Zużycie ekogroszku z kopalni Juliusz Sosnowiec
Grudzień 520 kg
Styczeń 610 kg
W lutym przy tych temperaturach myślę że około 350-400kg ...

To przyzwoicie

A to jeszcze nie koniec modyfikacji ...

Liczysz ile spalasz za sezon grzewczy np. ostatni 2017/2018 ?

Aktualny sterownik dobrze pracuje mi z kotłem- ładnie moduluje moc, tak, że wiele więcej już z kotła się nie wyciśnie jak spaliny dobijają do 80 st C. - no takie jest moje zdanie.