Ford Fiesta 2012 rocznik

[staryk]

Hej czy ma/miał doczynienia z fordem Fiesta 2012 benzynie.

Jak to się sprawuje itd
Wszelkie informacje cenne
Jest opcja kupienia czegoś takiego od znajomej osoby i nie wiem czy warto

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[czp01]

Jak od znajomego, który ma od nowości autko to warto bo jak to znajomy to będziesz wszystko wiedział o aucie a zwłaszcza o silniku

Heh moja żona miała fiestkę rocznik 1993 - było nie do zdarcia. Przez ładnych parę lat użytkowania dokupiła tylko nowy akumulator oraz jedna naprawa krzyżak układu kierowniczego (65 zł)> raz nawet przez 3 lata zapomniała o wymianie oleju i spoko No ale może te starsze autka miały inna trwałość.

[energotop]

Akurat nie mam styczności z tym autem, ale wiem jedno. Jeśli to zwykła benzyna- żadne turbiny, a w szczególności bezpośredni wtrysk to nie powinieneś mieć z nim problemów. Jest za to druga strona medalu. Wiąże się to z wyższym spalaniem. Myślę że ok 7-8l/100km. Coś za coś. Bezpośredni wtrysk czy diesel mniejsze spalanie, ale wyższe prawdopodobieństwo napraw i koszty. "Zwykła" benzyna w drugą stronę. Zawsze możesz pomyśleć o LPG żeby obniżyć koszty codziennej eksploatacji.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

No właśnie bardziej to kwestia tego że nie zamierzalem nic kupować w przyszłym roku albo dłużej, ale to samochód o kobitki co ma 60 lat ma go od nowości i wiadomo kto to jest. Jakbym miał kupić to raczej z opcji takiej że szkoda odpuścić taki samochód niż że już potrzebny.
Oczywiście pewnie się okaże że b dużo chce za niego i sprawa się rozwiąże sama, ale tak napisałem bo może ktoś ma jakieś doświadczenia.
Wiesz samochód starych to nie ma co porównywać bo miałem ho de Civic 20 lat miała i jedyne co w niej wymieniłem przdz 4 lat jazdy i 150.tys to czysta eksploatacji. Jedno co można nazwać nieeksploatacyjna to czujnik halla(zmieniłem cały aparat) ale to te byl rocznik 1993

Teraz takich samochodów juz nie ma

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Czyli jak będzie w miarę cena to brać. A może wiecie jeszcze czy można to zagazowac

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Powrot do tematu, gdyż okazało się że z Fiesty nic nie będzie. Staram się nie wygaszac tematu a zmienić tylko obiekt.
Tak sobie popatrzyłem i zacząłem zastanawiać się nad puntem. Spoglądam na silnik 1.4 77km bo 1.2 trochę za słaby rocznik mniej mnie interesuje ale nie chciałbym żeby był w okolicach 2010. Patrzę też pod kątem gazu, bo chciałbym go zagazowac. Ma to być 2gi a tak naprawdę 3ci samochód w rodzinie i będzie poruszać się nim 'ładniejsza'.
Wszelkie opinie na temat takiego samochodu mile widziane.



Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[energotop]

Megane 3 silnik 1.6 16v 110KM( 100KM raczej za słaby), ewentualnie 1.4 tce (130KM, też bardzo dobrze znosi gaz, na łańcuchu, ale bardziej skomplikowany silnik jeśli chodzi o osprzęt), ewentualnie Clio z silnikiem 1.2 16V 75KM. I oczywiście jeszcze Skody z silnikiem MPI.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Dzięki za odpowiedź.Zaletą Punto jest jego eksploatacja a raczej koszt eksploatacji cena części itd. Jak widzę 130 km z 1.4 to jakoś długiej żywotności sobie nie wyobrażam.
Clio fajna opcja jest fajna opcja ale jednak to mniejszy samochód, a chciałbym połączyć 2w1 w razie czego że jak trzeba będzie jechać w 3 osoby to wolno bo wolno ale się dojedzie z bagażem gdzieś, a w przypadku Clio to będzie raczej ciężko


Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[energotop]

1.4 TCE jest z turbiną stąd 130KM, ale za to jest na zwykłym wytrysku więc wcale nie jest tak wysilony. Są wersje 1.2TCE z 130KM i czy 0.9TCE 115 I to już są wysilone silniki. Ja akurat mam Megane 3 z BRC i nie mogę powiedzieć złego słowa. Zresztą znajomy też.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

A ktory rocznik masz? Ja jeśli już to stag bym pakowal bo serwis mam blisko jbc

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[energotop]

Moja rok starsza od Twoich wymagań . 2009. 90tysi miała nalatane, Niemiec płakał bo do kościoła nie miał już czym jeździć . Na razie 40tys. nastukalem. Za instalacje dałem 2.8k zł

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[czp01]

Moja córa zakupiła sobie Corsę D w wersji COSMO z silnikiem 1,2 12V Twinport o mocy 80 KM ale rocznik 2007 r. - zagazowaliśmy to Stagiem i chodzi jak trzeba. Dlatego Corsę bo mamy już w rodzinie Corsę C z takim samym silnikiem i też zagazowaną. Te silniki lubią gaz a na dojazd do pracy fajnie się nadają. Ta Corsa C ma już nalatane gdzieś 238 tyś km i ok.

Młoda jeździ Corsą D do pracy 30 km, głownie autostrada A1 i trochę miasta - to na początku spalała tak gdzieś 9,5 l gazu ale teraz się poprawiła używa tempomatu i wychodzi jej 8,5 litra.

Porównując te dwie Corsy to ta młodsza wersja D jest trochę większa i ma dłuższe przełożenia biegów tak, że bardzie elegancko się nią jeździ.

[staryk]

Ile chcesz przeznaczyć na auto ?
To kup, będziesz ino lał i jeździł

Tu jednak trochę za DUŻO. Chciałbym w 20 się zmiescic. Poza tym widzac 11letnie Audi z taki przebiegiem zastanawiam się czy cofniety jest 100 czy 150k. Kwestia też części a nie ma co ukrywać nie jest to młode auto więc cena części dość istotna bo robić trzeba coś bedzie na pewno

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[energotop]

Sam widzisz... Już tylko uchodzą . Ja osobiście za "niemieckimi" nie przepadam. Ani nie wyglądają, w środku jak w trumnie, ceny z d..., a bezawaryjność już dawno odeszła do lamusa. Jestem wierny "tylnej belce skrętnej" :]. No chyba że kiedyś trafi się ładna "Włoszka" .

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[czp01]

Największy ból aby coś wybrać- ale jak się kupi to już z górki

[czp01]

No też miałem kilka autek z za zachodniej granicy w tym dwa paski, ale najfajniejszy był VW Scirocco 1,8 S benzynka - miał w sobie to coś

[staryk]

Zrobisz oczywiście jak uznasz. Ja specjalnie szukam aut, które uchodzą za niezniszczalne, dlatego w domu mam same stare graty [emoji38]
Wymienię: VW Bora 2004, Audi 8P 2007, VW Polo 1999, VW Passat 2000, Seat Mii 2013, i Opel Astra chyba 1996 (dziewczyny syna).
Seat ma przejechane 42tys, i trza było nalać ceratec, bo popychacze zaczęły klekotać - tak teraz się robi auta.

Jasne tylko pytanie jest jakie odległości przemierzane i co mając tyle samochód w odwodzie jak jeden padnie to 2 jest itd. U mnie jak stanie to nie dojadę do pracy, innej opcji nie ma pożyczyc też nie. Stąd pomysł żeby kupić coś żonie a samemu oszczędzając swój przesiąść się na jej seico( więc mi nie potrzeba na dojazd choć nie jest krotki)


Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

No też miałem kilka autek z za zachodniej granicy w tym dwa paski, ale najfajniejszy był VW Scirocco 1,8 S benzynka - miał w sobie to coś

Ale tu mówimy nie o tym co chciałbym a o tym co rozdane

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

No wiem ze lepiej wyposażone, ale raczej wolałbym polskiego jakos bardziej realna historia mi się wydaje i szansa kupienia od właściciela

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Zgadza się jak stoi to się zastoi, ale jak ma np takie Punto 200 tys to kolejne 200 będzie ciężko przejechać, a jak pisałem w 11 letnie Audi które 8 tys rocznie jeździło w Niemczech słabo wierzę

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Fajny. dzięki. Przekażę do konsultacji tyle że to ponad budżet

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka

[staryk]

Jest ktos może z Bełchatowa lub bliskich okolic?

Wysłane z mojego Nokia 3310 przy użyciu Tapatalka