

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Według mnie nie opłaca się dwa wentylatory biorą 300watt każdy chodzą cała dobę. A sprawność nie jest aż tak wielka. W pracy mam do czynienia z rekuperacja i nie przekonuje mnie toczp01 pisze:Rekuperacja to po prostu komfort zwłaszcza, że powietrze z czerpni jest wstępnie podgrzewane
i zimne nie pcha się na dom a to powoduje mniejsze zużycie energii, opału do centralnego
tak więc jest to na plus i równoważy a może nawet przewyższa wydatek na prąd rekuperatora.
Niestety jak się nie mieszka gdzieś w totalnym odludziu to walka ze smogiem a co za tym
idzie ze smrodem jest tu niestety przegrana.
Ale nie ma sprawy najpierw zwalczymy smog i smród i wtedy założymy rekuperację.
Tymczasem u mnie pali się świetnie a cała instalacja chodzi też płynnie - tak sobie myślę, jak ja
do tej pory mogłem palić, że i kocioł w sumie chodził głownie w dwustanie czy też grupowym dwustanie
a cała instalacja też w sumie pracowała w dwustanie bo na funkcji regulatora pokojowego i złady zimnej
(zimniejszej) wody raz na jakiś czas lądowały w kotle.
Jednak stabilizacja palenia i instalacji to jest toale to człowiek musi do tego dojść na własnych błędach.
A co powiedziałem złego?Rafal pisze:Lepiej to już zakopać ciąg rur w ziemi z wyjściem w domu. Zimne powietrze będzie przeplywac przez rury i się ogrzeje np -10 do 0 . A latem będzie chłodniejsze
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
O rurach tu nie będziemy gadać. Potraktuj to jako ostrzeżenie.