forum prywatne czp.pl

Tak więc postanowiłem doinstalować do kotła na ekogroszek ( do instalacji) kocioł elektryczny, który ma mi posłużyć zwłaszcza do dogrzewania domu przed rozpoczęciem sezonu zimowego czyli na jesieni i na wiosnę. Będzie to też zasilanie awaryjne ( na wszelki wypadek).

Kocioł podłączyłem równolegle z pominięciem kotła na ekogroszek.

Zakupiony kocioł elektryczny to KOSPEL EKCO. M3 jak na poniższych obrazkach.

Kocioł jest od mocy do 8 kw i podłączyłem go na prąd trójfazowy ( chociaż jest też możliwość aby podłączyć go na jedną fazę). Chodzi od 4 kw, 6 kw i do 8 kw. Moc dobiera sobie sam w zależności od obciążenia i od przepływu - chociaż z tego co wyszukałem w jego ustawieniach to można mu moc ograniczyć. Kocioł ma harmonogram dzienny i tygodniowy do ustawienia wg. potrzeb. Ma czujnik pokojowy i zewnętrzny. Tak, że może chodzić jako pogodówka, albo wg. czujnika pokojowego pilnując temperatury zadanej w reprezentatywnym pomieszczeniu.

Ustawiłem mu maksymalną temperaturę na 50 st. C i to jest wystarczające aby dogrzać w tym okresie dom. Aktualnie jak jest chłodniej to dogrzewam nim wg. harmonogramu rano i wieczorem głównie łazienki, salon i przestrzeń użytkową.

Tak jak zaznaczyłem wcześniej kocił podłączyłem równolegle czyli do powrotu przed kotłem i do zasilania na pompką CO. Pod pompką CO odcinam teraz kocioł zaworem kulowym. No przy tej przeróbce wyrzuciłem ten bajpas z zaworem kulowym grawitacyjnym i teraz jest znowu o jeden element prościej.

Poniżej fotki z podłączenia kotła. Kocioł do instalacji podłączony rurką miedzianą 18 mm. No te rurki miedziane w końcu dzisiaj już zaizolowałem otuliną.

Po pierwszych dniach działania trochę wkurzała ma pompa kotła. Ma zainstalowaną pompę Wilo i jest mało ustawialna bo tylko przez program a przez to mam głośno na grzejnikach i termostatach.

Odkryłem dzisiaj w ustawieniach, że mogę jej zmniejszyć generowane ciśnienie poprzez zmniejszenie zadeklarowanego poziomu podnoszenia. Podnoszenie było ustawione na 7,5 m - zjechałem do 4 m i zobaczę wieczorem czy jest poprawa.

Do kociołka dorzuciłem jeszcze moduł WiFi tak, że można się do niego przez stronę zalogować i mieć go pod kontrolą. Nie ma (przynajmniej nie znalazłem) dedykowanej apki na smartfona ale strona na smartfonie jest fajnie skalowalna i sama się dopasowuje do ekranu tak, że jest ok.

No obniżenie pompie Wilo wysokości podnoszenia z 7,5 do 4 m pomogło i już mi się po termostatach nie tłucze i nie hałasuje.

Zauważyłem jeszcze, że kocioł ma najniższą moc niby 4 kw a potrafi schodzić do 3,3 kw czyli nawet lepiej bo schodzi niżej, a inaczej by się pewnie odstawił.

Zmniejszyłem jeszcze wysokość podnoszenia pompy na 3,0 metra - mniej się już nie da. Teraz zobaczymy czy dobije do najwyższego i najdalszego grzejnika