Strona 1 z 5
Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 19:34
autor: czp01
W tym wątku jak czas pozwoli będę przedstawiał wszelkie przeróbki i modyfikacje mojego kotła jakich dokonałem i jakich jeszcze parę zapewnie jeszcze popełnię.
Aby była jasność nikomu takich czy innych modyfikacji kotła nie polecam a jeżeli ktoś jakieś przeróbki zrobi to tak samo jak ja na własną odpowiedzialność:)
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 19:48
autor: czp01
Pierwsza przeróbka to dodatkowe ogniwo grzewcze
Główną wadą tego kotła z jaka musiałem się zmierzyć to była jego niesamowita strata kominowa, ponieważ tuż za górnym żeberkowatym wymiennikiem kotła był wprost czopuch i mówiąc wprost ciepło zwiewało w komin.
Co prawda fabrycznie kocioł posiada taką wygiętą blachę, którą wkłada się pod górny wymiennik aby wymusić drogę spalin bardziej do przodu i dopiero przez wymiennik do czopucha - ale to kiepskie rozwiązanie i jak widać efektów wymiernych nie przynosiło.
Tu na fotce moment wyciągania tej blachy przy czyszczeniu kotła.
Temperatura spalin potrafiła być tak wysoka, że mi w kotłowni i w kuchu nad kotłownią tynk na ścianie kominowej najnormalniej popękał i to był ten sygnał, który zmusił mnie ostatecznie do działania.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 22:02
autor: czp01
Głównym pomysłodawcą był mój ojciec a pomysł był taki aby zmniejszyć stratę kominową kotła czyli odzyskać trochę ciepła z uciekających spalin i go wykorzystać.
W ten sposób powstało dodatkowe ogniwo grzewcze wykonane domowymi sposobami ( no jedynie do spawanie wykonał fachowiec).
Ogólne dane ogniwa grzewczego to:
- powierzchnia wymiany ciepła to 1,2 kw,
- pojemność to ok. 35 litrów,
- wysokość 76,0 cm,
- szerokość 53,5 cm,
- grubość 32,5 cm,
Ogniwo wykonane zostało z blachy kotłowej 6 mm i 4 mm, ocieplenie 3 cm i z zewnątrz blacha o grubości 1 mm.
Tu mój pierwszy odręczny szkic tego ogniwa:
A tu reszta szkiców. Szkice są odręczne i jakoś nie zdołałem ich zrobić porządniej.
http://www.czp.pl/kociol/ogniwo/szkice/index.html
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 22:08
autor: czp01
Dodatkowo wykonałem sobie równie makietę tekturową tego ogniwa z opisem:
Na tej fotce widać najlepiej całe wnętrze makiety ogniwa grzewczego.
a tutaj reszta fotek makiety ogniwa z częściowymi opisami.
http://www.czp.pl/kociol/ogniwo/makieta/index.html
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 22:17
autor: czp01
Jakoś przy produkcji tego ogniwa grzewczego brakło czasu a właściwie nie pomyślałem o tym aby udokumentować fotkami jego produkcję to też najwcześniej mam tylko te parę zdjęć z jego montażu:
Tutaj w wiezione do garażu. Ciężkie było jak diabli ale dało się w wieźć na taczkach:
Tu poniżej już przymocowane do ściany kominowej śrubami - a następnie do niego dosunęliśmy kocioł:
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 22:24
autor: czp01
Na prośbę jednego z forumowiczów zrobiłem więcej zdjęć podłączenia tego ogniwa z opisami ( i ewentualnie co można poprawić).
Może i podłączenie tego ogniowa nie wyszło mi zbyt profesjonalnie ale to wiadomo prototyp - następne będzie lepiej
Tutaj reszta tych zdjęć:
http://www.czp.pl/foto/ogniwo/
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 3 lis 2013, o 22:35
autor: czp01
Ogólnie w moim wypadku ogniowo grzewcze jest zainstalowane w ten sposób, że spalin dogrzewają wodę zasilającą wychodzącą z kotła.
Dopiero z ogniwa grzewczego wychodzi główne zasilanie CO na poszczególne pompki CO i CWU.
Reasumując np. w czasie procesu spalania woda na kotle osiąga 46 s tC a wychodząca z ogniwa osiąga 50 st C. Wartość tego zysku uzależniona jest od temperatury na kotle i czasu jak długo trwa proces spalania.
Oprócz zysku przy podgrzaniu CO to to ogniwo grzewcze stanowi też swego rodzaju bufor ciepłej wody bo ma 35 litrów pojemności a kocioł 36 litrów pojemności.
Można ogniwo podłączyć odwrotnie i dogrzewać powrót a nie zasilanie. Jednak obawiałem się czy przy podgrzewaniu powrotu przy niskich temperaturach spalin nie powstanie mi punkt rosy w tym ogniwie. W każdym razie dogrzewam tym ogniwem nadal zasilanie ale mam świadomość, że przy podgrzewaniu powrotu byłaby wyższa jego sprawność bo różnica pomiędzy temperaturą wody ( powrotu) a spalinami byłaby wyższa.
Po tej modyfikacji kotła - jak ręką odjął komin nie jest gorący i nic nie pęka czyli wynalazek zdaje swój egzamin. Ta przeróbka (pomysł i inwestycja ogniwa grzewczego) nie ma żadnej naukowej podbudowy ani specjalnych wyliczeń więc nie mogę nikomu jakichś specjalnych pomiarów podać bo takich nie robiłem i nie wiem ile na tym zaoszczędziłem ekogroszku.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 1 gru 2013, o 19:06
autor: czp
Po paro letnim używaniu w moim ogniwie poprawiłbym zasadniczo cztery rzeczy.
1. Zrobiłbym szerszą i wyższą wyczystkę aby było łatwiej wyczyścić ścianki tego ogniwa.
2. Ogniwo ( całość konstrukcji) nie przykręcałbym wprost do ściany ale postawiłbym na lekkiej konstrukcji z kątowników bo to byłoby stabilniejsze rozwiązanie a tak to przykręcenie tego ciężaru ściany kominowej było karkołomne i w części ogniwo wspiera się swoim czopuchem na czopuchu kotła,
3. Należ zrobić odpowietrzenie na rurze łączącej zasilanie CO z kotła do ogniwa w najwyższym punkcie - tak jak wyżej zaznaczyłem na fotce.
4. Dopasowałbym lepiej czopuchy ogniwa do czopucha kotła i do komina a tak mam ponad 2 cm luzu i trzeba było to grubo uszczelniać.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 1 gru 2013, o 19:13
autor: czp
Znajomy poznany poprzez forum na podstawie moich szkiców też dorobił sobie do Kielara takie samo ogniwo ( zlecił to jakiemuś warsztatowi) i też to używa .
No faktycznie widać, że fachowcy to drugie ogniwo robili bo porządniej jest zrobione.
Tu reszta fotek
http://czp.pl/kociol/ogniwo_na_powrocie/index.html
Znajomy to ogniwo podłączył odwrotnie tzn tak, że mu dogrzewa powrót. Po sezonie zapytam go jak mu się to sprawuje i może da się ocenić który sposób jest lepszy.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 1 gru 2013, o 21:38
autor: czp
Przeróbka nr 2 .
To właściwie tylko taka kosmetyka. Dorobiłem gumową podstawkę z pasa transmisyjnego pod nogę podajnika. Celem tej operacji było zmniejszenie przenoszenia wibracji na instalację i dom. Może i trochę pomogło ale to poprawa w granicach błędu słyszalności.
Zresztą mam kocioł w kotłowni w przyziemiu to dźwięk jego pracy na parterze i piętrze budynku praktycznie jest niesłyszalny.
Poniżej foto tej gumowej podkładki:)
a tu pozostała część fotek
http://czp.pl/kociol/nastawy/podkladka/index.html
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 1 gru 2013, o 21:51
autor: czp
Przeróbka nr 3 w zakresie dmuchawy
Dmuchawa przy niektórych ustawieniach dawała za dużo powietrza a zwłaszcza jak była w trybie podtrzymania to za bardzo przez nią ciągnęło pomimo przykręcenia tarczy wentylatora i za bardzo żarzyło w trybie podtrzymania ekogroszek.
Zamontowałem więc króciec z klapką firmy "METRIX" tak jak na fotce
a tu reszta fotek z montażu :
http://czp.pl/kociol/nastawy/klapka/index.html
Klapka pomogła na mój problem. Po serii prób doszedłem do wniosku, że klapka musi mieć jednak w pozycji spoczynku zostawione gdzieś 1 cm prześwitu aby jednak troche powietrza do paleniska się dostawało bo w przeciwnym wypadku kocioł zajdzie sadzą i może wygasnąć.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 16 sie 2014, o 00:56
autor: yozik
Witam. Forum to znalazłem szukając informacji na temat takiego kotła. Na all znalazłem do sprzedania a kolega będzie modernizował kotłownię - nieco pod przymusem bo poprzedni kocioł padł- i pomyślałem, że może naraić mu właśnie taki kociołek. Było nie było żeliwo, jak nie będzie się nad nim znęcał to trochę wytrzyma. A tak właściwie do napisania postu skłonił mnie opis ogniwa - na czym się też zastanawiałem( kocioł mam retortowy ale stalowy). Na zdjęciach Twojego kotła nie zauważyłem przepustnicy na czopuchu. U siebie i u innych szczęśliwych posiadaczy retortowców zauważyłem, że właśnie ustawienie owej przepustnicy jest dość istotne. Na początku kiedy miałem ją otwartą to naprawdę intensywnie myślałem o jakimś wymienniku na rurze do komina - ma 1,8m więc byłoby gdzie - ale od kiedy zacząłem się bawić szybrem to rura stawała się coraz chłodniejsza a kocioł potrzebował mniej czasu aby osiągnąć temp. zadaną. Teraz wentylator idzie prawie na maxa, osłona went. otwarta na połowę ( tak około bo jest z drugiej strony wentylatora i nie widać ) a szyber przymykam bo momentu gdy słychać, że wentylator zaczyna się nieco dławić i tak zostawiam. Po takich regulacjach rurę kominową 40cm 0d czopuch można trzymać bez obawy poparzenia (gorąca dość ale spokojnie utrzymasz ). Kociołek 17kW, 100m2 średnio ocieplone, średnio 3,5 osoby dla CWU, 2,5 tony węgla od ok.15.11.13 do ok. 05.05.14. Czyszczenie co sobotę jak i zasyp. Trochę inne ustawienia: czas pod. 45sek., czas prz. 8min. przerwa przepalania 10min. Takie ustawienia wynikły z obserwacji kotła, a mianowicie z tego, że pod koniec pracy potrzebuje czasu a nie węgla. Czyli jak pracował 5,5-6min przy cyklu 12/45sek to było to 5 dawek po 12sek=60sek minus 10sek z założenia i minus( 5sek ) co dało się jeszcze uszczknąć bez szkody dla "wydajności", a te 8min. przerwy to tak na wszelki wypadek żeby zdążył dojść. Póki co u mnie się sprawdza. Wracając do Kielara dla kolegi to ten z all trochę przewymiarowany -41kW na ok. 220m2, co o tym sądzisz?
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 18 sie 2014, o 21:04
autor: czp
Witam.
Co do istoty Twojego wpisu czyli kotła Kielar to jeżeli znajomy ma te 220 m2 jako tako ocieplone to kocioł jest stanowczo za duży. Tak naprawdę to powinien sobie zrobić OZC i wtedy by wiedział ile jego dom potrzebuje ciepła a stąd jaką ma mieć moc kotła. Trzeba wziąć pod uwagę, że Kielar 41 kw tak samo jak i mój będzie miał retortę czyli palnik o mocy co najmniej 50 kw a więc jednak za duży. Duży palnik spali też dużo w podtrzymaniu a wiem o tym bo w moim Kielarze też zmieniłem oryginalny duży palnik 50 kw na mniejszy 25 kw. Ja swój Kielar 35 kw przerobiłem na 25 kw a i tak jest za duży bo wystarczyłoby w zupełności 17 kw. Grzeję po podłogach ponad 230 m2 wliczając w to kotłownię.
Ostatnio steruję kotłem tak, że jak jest już mroźno to sterownik ustawiam w spalaniu grupowym bo to jest bardziej dynamiczne, a jak temperatury na zewnątrz są powyżej zera to przestawiam sterownik w tryb dwustanowy bo tak jest wg. mnie ekonomiczniej.
Moc nadmuchu ustawiam zawsze na minimalną - to znaczy obniżam ją do momentu aż na wymienniku dają się zauważyć czarne sadze a to świadczy o małej ilości powietrza - wówczas podnoszę poziom nadmuchu o 1 lub 2 % i tak zostawiam. No to tylko taki mój sposób na ustawianie kotła. Nadmuch nie może być ani za duży bo wszystko wydmucha w komin ani za mały bo tylko będzie się kopcić.
Mam szyber ale za tym drugim wymiennikiem "ogniwem" i tylko ok 15 stopni mam go przymknięty i go wcale więcej nie domykam i tak go zostawiłem i jest ok.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 10 sty 2015, o 16:56
autor: czp
Przeróbka nr 4
Kolejną zasadniczą przeróbką był akumulator ceramiczny wielkiej mocy - który wykonałem po podpowiedziach jednego z forumowiczów muratora, który jest jak to można powiedzieć z branży i się na tym zna.
Tu znajduje się parę fotek a pod nimi opis działania i szkic.
http://czp.pl/foto/sanki/
opis wynalazku
http://czp.pl/foto/sanki/aku.pdf
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 14 sty 2018, o 21:52
autor: raffal
Witam. Jestem posiadaczem tego cuda już od 3 lat. Dom nowy, ocieplony. Powierzchnia ogrzewania to ok 200m. 120m podlogówki na parterze plus grzejniki na poddaszu. Kocioł odkupowalem od znajomego za w miarę dobre pieniądze. Użytkowany był przede mną ok 5 lat na pellecie takze stan na dzien w ktorym go bralem był batdzo dobry. Podobnie jak u czp jest znaczaco przewymiarowany (nie miałem zielonego pojęcia o kotłach i ogrzewaniu podczas budowy/zakupu kotła.) Teraz pewnie bym to nie kupił. Ale... co by o nim nie mówić jest porządnie wykonany. Moja pierwszą przeróbką była wymiana retorty na 25kw. (Sam piec ma na nalepce moc 29.7) Oczywiście po odwiedzeniu strony czp o kielarze. Powodem wymiany była mocno grzejaca się rura podajnika w czasie ciepłych dni. I dość duża ilość spalonego eko.
Kupę czasu bawiłem się w ustawienia Ale koncowe dla mojego wariata to 12s podawania/60-63 przerwy. Nadmuchu ustawiony ręcznie za pomocą ściemniacza z potencjometrem, ponieważ w dalszym ciągu używam recalart3000
, a ten ma minimalną wartosc nadmuchu 40%.
Próbowałem przez jakiś czas różnych kombinacji i ułozen z cegłami szamotowymi w komorze zasypowej w celu poprawy spalania i zmniejszenia ilości sadzy i moge powiedziec ze w zadnym wypadku u mnie to nie działa.
Dopiero ostatnio zakup deflektora i zawieszenie go ok 12cm nad palnikiem poprawilo stan wizualny ścianek kotła.
Spalanie od 2 sezonów to ok 3ton na sezon. Używam ekogroszku niskokalorycznego ok 24kj bo lepszy strasznie grzeje retorte podczas podtrzymania.
O dziwo odpukac ani razu nie pękła zawleczka podajnika. Tak ze samo użytkowanie i bezawaryjnie na plus.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 14 sty 2018, o 23:08
autor: czp01
Witam Cię
raffał na forum
Recalart też był pierwszym sterownikiem w moim Kielarze ale padł parę razy na gwarancji i wymieniono mi go na inny a później to już sam zmieniałem i zmieniam sterowniki w poszukiwaniu złotego grala.
3 tony na sezon przy 200 metrach to nie możesz powiedzieć, że to za dużo, zwłaszcza, że masz paliwo 24 a ja 26 MJ/kg.
Masz Kielara 29,7 kw czyli był tam palnik PPS 35 kw - u mnie też po wymianie palnika PPS 50 na 25 kw było zaraz lepiej.
Co do deflektora to też mam od jakiegoś czasu taki pomysł ale chcę poprawić całą komorę spalania. Jaki tam dałeś ten deflektor ? - napisz ile ma średnicy i czy jest żeliwny czy jaki ?
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 15 sty 2018, o 00:23
autor: raffal
Deflektor żeliwny do kotłów do 25kw o średnicy 180. Najtańszy na allegro. Do tego cybant 120 z podkladkami i idealnie pasuje pod wymiennik. Na początku miałem wrażenie że będzie wisiał za nisko w porównaniu do tego co się widzi w innych kotłach. Wcześniej próbowałem położyć na ruszt awaryjny krążek stalowy o śr. 240 ale nie zdawało to egzaminu. Dla mnie ewidentnie po paru dniach z deflektorem to co osadza się na ściankach to już nie ten czarny pył do wcześniej. Widać że te drobinki są bardziej dopalone/siwe. Oprócz tego co jakiś czas sypnę sadpalem.
Myślę że retorta 17kw była by jeszcze lepsza ale to już trzeba byłoby dodatkowo wybulić na rurę podajnika i ślimak.
Jeśli chodzi o sterownik. Jeśli kiedykolwiek ten padnie spróbuje czegoś z pidem, bo mam wrażenie, że częstrza praca nawet na niższym nadmuchu spowoduje jeszcze lepsze spalanie. Kocioł dopiero teraz przy -6 zaczyna fajnie pracować nic to co było przy 0 czy nawet na plusie.
Jakiś czas temu zastanawiałem się jak by wyglądała praca tego kotła przy odjeciu 1 segmentu o ile później było by możliwe właściwe zlozenie całości.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 16 sty 2018, o 23:29
autor: czp01
No segmentów w kotle to nie planowałem demontować bo i tak pojemność wodna Kielara jest b. mała - mojego chyba 35 litrów a kotły mają po 60 czy też 70 litrów pojemności wymiennika.
W każdym razie w oczekiwaniu na aktualizację softu sterownika postanowiłem przyspieszyć realizację pomysłu o modyfikacji samej komory spalania. W sumie proste i nie drogie a powinno dać efekt lepszego dopalania spalin a co za tym idzie czyściejszego spalania - a więc
1. W komorze spalania nad palnikiem powieszę tak jak kolega
raffal deflektor. Wydaje mi się, że lepszy byłby szamotowy, ale będzie za drogi to pewnie zostanę przy deflektorze żeliwnym. Chciałbym go jednak powiesić nie na haku ale na kabłąku a to pozwoli aby był wyżej powieszony nad palnikiem.
2. Komorę spalania wyłożę płytami szamotowymi z tyłu, po bokach i z przodu jakąś taką dopasowaną i zdejmowalną. Czyli wyłożę ją dookoła a jedynie po bokach zdemontuje te metalowe blachy a w ich miejsce pójdą płyty szamotowe.
3. Płyty szamotowe będą o grubości 30 mm - myślę, że to wystarczy. Tu tylko mam wątpliwość jakiego gatunku czy rodzaju mają to być płyty ?. Czy wystarczą takie jak do budowy kominków ?
Proszę o wszelkie sugestie do tego mojego pomysłu
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 17 sty 2018, o 21:58
autor: czp01
Szukam tych szamotek gdzieś w pobliżu to nie trzeba by ściągać - ale jakoś nie widzę
O widzisz to z deflektorem się dogadamy - będę miał powód co by podjechać
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 17 sty 2018, o 22:38
autor: czp01
Jasne to wrzuć jutro fotki to zobaczymy jak wyglądają a i średnice zapodaj ile mają
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 17 sty 2018, o 23:09
autor: czp01
Szybki jesteś.
Zmierzę jutro szerokość komory - ale coś mi się wydaje, że trzeba zainteresować się tym małym
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 18 sty 2018, o 08:10
autor: czp01
Tak więc moja komora ma szerokość gdzieś 320 mm to po założeniu płyt szamotowych i ich dociśnięciu powinno zostać 300 mm.
Wysokość od talerza do środka wodnego rusztu wynosi 220 mm a więc wniosek jest taki, że deflektor musi być jak najbardziej chudy ( cieńki) aby nie był za nisko na palnikiem.
Z uwagi na ten dziadowski ruszt wodny to najpraktyczniejszy do mocowania byłby taki deflektor jak na poniższej fotce: No tam każdy idzie zamocować - byle nie zszedł za nisko.
Szukam też jednak ceramicznych (szamotowych) - znalazłem taki ceramiczny 180 mm ale to koszt prawie 200 z uff
no i za gruby bo 90 mm.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 18 sty 2018, o 09:18
autor: czp01
Hmmm - to mój pierwszy deflektor no ale spoko
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 18 sty 2018, o 11:42
autor: raffal
Z Tymi szamotami to fajny pomysł. Poczekam na relacje z użytkowania
CZP a czy przy nie obawiasz się ze przy zmniejszeniu komory po bokach, popiół czy też jakieś ewentualne spieki mogą się zablokować? te szmoty o wymiarach 32 x 114 x 230 są też w mrówce.
Re: Modyfikacje Kielara ECO2
: 18 sty 2018, o 14:26
autor: czp01
Z tyłu komora ma full miejsca to spoko a po bokach zdejmę te blachy to wata się trochę uciśnie i jak komora się zmniejszy to może po 10 mm z każdej strony. Po bokach jednak chyba nie dam płyt szamotowych o grubości 30 mm tylko gdzieś widziałem takie po 20 mm to powinno być lepiej bo mniej miejsca zajmą.