forum prywatne czp.pl

Czesław. Pamiętasz jak mi gadałeś o chipie w swoim aucie ?
Też dałem zrobić, niby wsio lux, tylko na A1 złapałem notlauf. Nigdy wcześniej tego nie miałem, wkurzony jestem.

No to ja miałem szczęście u mnie nie było takich niespodzianek

Alle w poprzednim pasku miałem coś takiego braki mocy jak miałem problem z turbiną - trzeba było wymienić jej jakiś sterownik - taką kostkę i było ok.

A ja będę teraz świrował z laptopem na kolanach, coby wylogować przyczynę. Po co mi to było..
Dzwoniłem do tunera, to jeszcze zjebkę dostałem, że tak szybko się nie jeździ TDI - szczena mi opadła.

Szybko - to jaką prędkość kosmiczną rozwinąłeś ?

No właśnie, że żadne cuda.
210 sobie leciałem i po około 50km się wysrało.
Oni mi powiedzieli, że TDI to max 4200obr, że więcej jest zarzynaniem silnika. To po cholerę ten tuning ?

No ładnie - moim tyle nie leciałem z obawy aby się nie rozleciał ha ha

Tuning to głównie kwestia przyrostu mocy i dynamika a nie tylko prędkość - no ale te 210 powinien wytrzymywać

A jednak coś jest na rzeczy. Tu cytat od Goduli:
Producenci samochodów podając prędkość maksymalną samochodu zapominają dodać, że jest to prędkość chwilowa i próba jazdy z taką prędkością przez dłuższy okres czasu musi się skończyć uszkodzeniem silnika. Jak długo można jechać z maksymalną prędkością ? Dobre pytanie , według mnie kilka kilometrów w lecie powinno już wystarczyć, aby wystąpiły objawy przegrzania silnika. Warto dodać, że nie chodzi o temperaturę płynu chłodniczego, która może być cały czas w normie.
Przyjmuje się, że prędkość trwała, czyli taka, z którą samochód może jechać cały czas bez obaw zniszczenia wynosi ok. 15-20% mniej niż prędkość maksymalna podawana przez producenta.
Czyli jeżeli producent podaje, że prędkość maksymalna wynosi 200 km/h to bezpiecznie można jechać ok. 160-170 km/h.

No czyli nie szalałem zbytnio - maks to moim jechałem kiedyś może 190 a tak czasami tylko 180 km/h czyli w normie i nie powinien zwariować - ma przejechane dopiero 304 tyś.km.

Chyba uzdrowiłem szwaba, zrobiłem logi z jazdy, wydłużyłem ciut sztangę turbiny i chyba będzie git.

Tak wygląda praca dmuchawki w moim traktorze:

To ten krytyczny moment to ok. 4 tyś.

Na wykresie to tak wygląda, bo logowanie robi się w pewnym zakresie. Powyżej 4200rpm odpuściłem gaz

Ja chyba zmienię mojego paska na coś innego bo już zbyt stary - szukam coś mniejszego jakieś bmw E90 serii 3 po lifcie.

Zmieniłeś auto czy nie ? Mnie się po chipe tak dobrze jeździ, że bora zostaje ze mną na długo.

Hmm mój stary rzęchotek jeszcze ze mną jeździ.

Tak sobie myślę, że chyba porzucę przyzwyczajenia i przejdę na pb95 - ostatnio wytypowałem F30 limuzynę z silnikiem 1600 cm3 o mocy 136 KM na bezpośrednim wtrysku i to powinno mi chyba wystarczyć bo jeżdżę ostatnio całkiem spokojnie

Heh... pozwól, że nie skomentuję, choć jakby już skomentowałem nie ? :]

Jeździłem ostatnio przez dwa dni Toyotką Yaris 900cm3 chyba 69 koników z 3 cylindrami taki dwulatek 30 tyś. przebiegu no i powiem, że zostałem mile zaskoczony. W ogóle nie było poznać, że to 3 cylindry, równiutko, cichutko silnik pracował a przy przyspieszaniu całkiem dynamiczny z takim fajnym, pomrukiem.

No wiem małe autko to dynamiczne - kiedyś tylko miałem do czynienia z 3 cylindrową Corsą 1000 cm3 to była tragiedia, na wolnych obrotach czuć było te 3 cylindry na kierownicy jakieś takie szarpanie a jazda była też do kitu.

W każdym razie duży plusik dla tego silniczka Yariski .

Nie skacze to było autko zastępcze ze Skrzyszowa bo gazowałem tam córze Corsę

Ciągle jetem dla siebie przy BMW trójce F30 tylko się łamię pomiędzy dieslem a benzyną - taki maluch mi wystarczy tylko ten silnik hmmm

Daj - szukam już tylko dla siebie bo córze ostatnio kupiłem Corse 1,2 80 km - 3 drzwiową w wersji Cosmo - pełno bajerów no i żeśmy ją zagazowali

czp01 pisze: ↑11 sie 2017, o 09:38 Ja chyba zmienię mojego paska na coś innego bo już zbyt stary - szukam coś mniejszego jakieś bmw E90 serii 3 po lifcie.

Trójka to taki trzepak mój młody miał e46 z 3L dieselkiem, kopnięcie to miało i jeżdziło się fajnie ale trzepak jednak
No i jak sama nazwa wskazuje: Będziesz Miał Wydatek
Coś mi tak po głowie chodzi że chyba Makog miał takie auto i chciał sprzedać.

Tyle ze tam miał chyba bidną dwu litrówkę.

On ma/miał e90 w M-pakiecie, z motorkiem 2.0TD. Ładna, ale słaba jak na betke.

No słabawe Sprzedał ją?

czp01 pisze: ↑5 gru 2017, o 08:27 Nie skacze to było autko zastępcze ze Skrzyszowa bo gazowałem tam córze Corsę

Ciągle jetem dla siebie przy BMW trójce F30 tylko się łamię pomiędzy dieslem a benzyną - taki maluch mi wystarczy tylko ten silnik hmmm

Czesław to jest auto dla poważnego starszego pana