forum prywatne czp.pl

Tak więc z nowym rokiem nowe małe wyzwania w tym "zrobić w końcu" schody do kotłowni:::

- schody to będą w sumie 3 stopnice i 3 podstopnice,
- szerokie na ok. 105 cm a długie na ok 80 cm, wysokość 45 cm,
- czyli schodek wyjdzie gdzieś 26 cm na 22 wysokości,
- schody planuje wybudować z bloczków betonowych, które już tam są to trzeba je wykorzystać,
- następnie schody obłoży się płytkami 30x 30 cm, które czekają w pogotowiu.

Stąd pytanie ?

- bloczki betonowe to najlepiej osadzić na zaprawie betonowej czy może lepiej na jakimś super elastycznym kleju do płytek ?

No teraz to tam normalnie bajzel

Będą wyczyszczone, umyte, a i całość bloczki i podłoże unigruntem przejade.

Po wymurowaniu schodów to te dwa najniższe pewnie jeszcze betonową wylewką nadleje aby miały odpowiednią wysokość.

Bloczki wysokie na 15 a wysokość na dwa schody to 45 czyli wychodzi po 22,5 cm
to trzeba by zaprawy po 7,5 cm na bloczek hmmm :

No tam doświadczenie w dolewkach mam - trzy biegi schodów w domu swego czasu musiałem nadlewać

Noooo - taki pomysł to mi do głowy jeszcze nie wpadł. Pochylnia musiałaby być dłuższa aby spadek był łagodniejszy to zajęłaby więcej miejsca hmmm

Ja mam pochylnie i nie żałuje. Jabym z bloczków nie robił lepiej zaszalowac i zalać będzie atom betonu dużo nie wejdzie

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Rafał - jak możesz pstryknij fotkę tej Twojej pochylni i wrzuć tu

Takie coś

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

No nawet to łagodnie wygląda. Dzięki za fotki.

Tylko, że u mnie jest wyżej bo 45 cm - hmm myślę nad tym. Fakt czasami to i taczkami do kotłowni wjeżdżam hmm

Ja mam coś koło 30-35 musiał bym zmierzyć ale polecam mega wygodne

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

No fakt - nie mam takiego wózka.

Co do wymiany kotła to w moim mieście ustawiła się wielka kolejka pierwszego od 18 tej i koczowali nowy rok i całą noc na dworze ( no w autach) aby 2-go złożyć wnioski o wymianę kotła na inny ( 5 baniek przeznaczono)- a jednak jest parcie na szkło

Też się zastanawiam, kiedy ustawić się po dopłatę bo za parę lat może, byc tak, że opłat nie będzie a obowiązek wymiany pozostanie

No pochylnia do chodzenia powinna mieć nie więcej pochyłu niż 8 do 10 % czyli kąt ok 5 do 6 stopni.
To wynika z przepisów ale rozchodzi się o to aby można się swobodnie poruszać.

Dokładnie to u mnie wysokość wynosi 47 cm to przy 94 cm długości podestu ( mierząc w poziomie ) wychodzi, że płaszczyzna nachylona będzie pod kątem ponad 26 stopni czyli zaaa dużo. Jak długość podestu przedłużę do 108 cm czyli do widocznych na posadzce płytek to nachylenie płaszczyzny wyniesie 23 stopnie czyli też wiele.

Wyliczyłem, że aby uzyskać przy tej wysokości przynajmniej 6 stopni pochylenia (czyli ok 10%)to długość pochylni wynosiłaby 449 cm czyli 4,5 metra - heh toooo za daleko i odpada.

Zrobię jeszcze jeden eksperyment czy moja da radę przy tych 26 stopniach po tym chodzić - no to jest ważne bo żonka też dużo biega do kotłowni bo tam ma zawsze cieplarnianą szkółkę różnej maści sadzonek no bo tam gorąco

Zrób sobie testa z desek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Nie no tak podają aby się łaziło ok i co by po trzech koniaczkach w kocioł nie walnąć ha ha

Nie o przepisy chodzi tylko o wygodę - przespaceruję moją po desce i będę wiedział. Heh dołożę jej jednak jeszcze parę desek na wszelki wypadek

Śmiało mozesz wydłużyć do kafelek

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

verb pisze: ↑3 sty 2018, o 11:27 Poczekaj, na pewno jakiś znajomy dostanie tak ? Policz potem, czy czasem bez dopłaty nie wyjdziesz na swoje, naprawdę.

Sąsiad dwa domy dalej złożył wniosek to zobaczymy jak mu to wyjdzie

Zbadałem jednak sprawę i można dostać dotację do 50% kosztów kwalifikowanych nie więcej niż 5 tyś zł. Koszty kwalifikowane w moim wypadku to kocioł z montażem z rurkami i innymi pierdolkami. Czyli dostał bym gdzieś 4,5 k i tyle samo stracił na inwestycję. Ustaliłem sposób finansowania urzędu nie interesuje i nie trzeba brać przymusowych pożyczek z banku, a i nie ma przymusowych list wykonawców.

Kocioł na paliwo stałe ma spełniać 5 klasę lub wymagania ekoprojektu i nie musi być z żadnej czarnej listy jak w małopolsce tylko ma mieć odpowiednie świadectwo kwalifikacji wystawione przez właściwą jednostkę akredytacyjną.

Schodki stanęło, jednak, że schody a nie pochylnia.

Schody już z bloczków dzisiaj wymurowałem, a jutro jeden stopień nadleje a później jeszcze
przytnę (podkuję) ostatni górny i zostanie położyc płytki i git.

A tam zaproszę Romana z tą windą na schody jak będzie potrzeba a oprócz zapłaty za usługę
to pozwolę mu zajrzeć do mojej piwniczki

czp01 pisze:

verb pisze: ↑3 sty 2018, o 11:27 Poczekaj, na pewno jakiś znajomy dostanie tak ? Policz potem, czy czasem bez dopłaty nie wyjdziesz na swoje, naprawdę.

Sąsiad dwa domy dalej złożył wniosek to zobaczymy jak mu to wyjdzie

Zbadałem jednak sprawę i można dostać dotację do 50% kosztów kwalifikowanych nie więcej niż 5 tyś zł. Koszty kwalifikowane w moim wypadku to kocioł z montażem z rurkami i innymi pierdolkami. Czyli dostał bym gdzieś 4,5 k i tyle samo stracił na inwestycję. Ustaliłem sposób finansowania urzędu nie interesuje i nie trzeba brać przymusowych pożyczek z banku, a i nie ma przymusowych list wykonawców.

Kocioł na paliwo stałe ma spełniać 5 klasę lub wymagania ekoprojektu i nie musi być z żadnej czarnej listy jak w małopolsce tylko ma mieć odpowiednie świadectwo kwalifikacji wystawione przez właściwą jednostkę akredytacyjną.

Ja jutro jadę po papiery dla rodziców. U nas jest zwrot do 10tys a koszt całkowity inwestycji 20tys. Tylko że można ustawić się na "wszystko" -kotly, fotowoltaika, prąd, gaz. Co komu lepiej.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Schody dobrze się prezentują i teraz lepiej mi się do kotłowni schodzi aby na palnik
czasem zerknąć