No tak i o to jest pytanie
Nawet gdyby było zimniej to na pewno nie będzie cofać z kanału wentylacyjnego. Trzeba by znaleźć jakiś złoty środek ale jaki to trudno powiedzieć. No jest taki jeden środek - zrobić sobie wentylacje mechaniczną z rekuperacją to wtedy powietrze z zewnątrz będzie podgrzane czyli ok a jego przepływ też ustalimy na właściwym poziomie i po sprawie. Chyba, że mieszkamy tam gdzie jest dużo smogu tak jak ja no to wtedy będzie problem, bo ten "zapach smogu" z dużą intensywnością wpakuje nam się do mieszkania, a filtry zapachu nie powstrzymają, a i tak je trzeba wtedy wymieniać co parę dni bo się zapychają.
Może jak by taki wywietrzak ustawić na b. mały przepływ to może by mieszkania nie wyziębiło.
W blokach na naszym terenie (tam gdzie są instalacje gazowe), a ludzie mają wstawione nowe okna plastikowe to kominiarze na przeglądzie obowiązkowo nakazują zrobienie w oknach wywietrzaków - a nawet jest taka firma, która przyjeżdża i montuje we framugach okna te przewietrzaki.
Też mam w domu jedynie wentylację grawitacyjną to na zimę ograniczam (zasłaniam) trochę niektóre kanały wentylacyjne, zwłaszcza ten którym uparcie dmucha.
No można by rozważyć rekuperator naścienny np. taki
https://allegro.pl/oferta/rekuperator-s ... 0034747210 to może w Twoim przypadku bo się to sprawdziło - no ale to trzeba by zasięgnąć opinii kogoś kto takie cudo używa