Możesz zamiast podawaniem grzebać, skrócić przerwę np o połowę, i wiatru dodać tak żeby płomień był czysty, ładny, jak u kowala prawie.
Na początku zawsze się zapada, nie ?
Niech pochodzi choć 20minut, nich się paliwo zagęści na ślimaku. WPA06 to mocny sprzęt, będzie trzeba to mu ciut dmuchniesz więcej. Albo przerwę wydłużaj lepiej.
Przecież szedł na ślimak ręczny ? Poprzednie foto lepiej palił. Obracaj fona tak, żeby foty były normalnie, bo mnie to wnerwia, ma se laptopa obracać ?
U mnie po rozpaleniu też takie cuda z palnika wyłaziły.
No to tak automatu nie ustawisz, że teraz sobie przełączysz i będzie ok. Musiałbyś moc min ustawić poprawnie, a potem reszta. W trybie ręcznym, ustawianie min i max niczego nie zmienia.